Pod nieobecność ks. opiekuna spotkanie formacyjne prowadziła liderka.
W ramach katechezy wysłuchaliśmy jednej z konferencji wygłoszonej przez ks. Marcina Siewruka
podczas ostatnich rekolekcji
Przyjaciół Paradyża we wrześniu 2013 roku.
W ramach katechezy wysłuchaliśmy jednej z konferencji wygłoszonej przez ks. Marcina Siewruka
podczas ostatnich rekolekcji
Przyjaciół Paradyża we wrześniu 2013 roku.
Głosząc
konferencję opartą o przypowieść o synu marnotrawnym Łk.15,11-32
rekolekcjonista zachęcał nas do wypłynięcia na głębię, do opuszczenia
naszych zabezpieczeń życiowych, zbudowanych przez nas łodzi, które
często nawet przy najmniejszym podmuchu wiatru, przy najmniejszym
zagrożeniu zachowują się jak łupiny orzecha na wzburzonym morzu,
wzbudzając lęk przed wypadnięciem za burtę.
A dzieje się tak dlatego, że te wszystkie zabezpieczenia zbudowane są ludzką ręką, a przecież jedynym pewnym zabezpieczeniem jest sam Jezus Chrystus, jest łódź prowadzona Jego pewną ręką.
Jeżeli bezgranicznie zawierzymy mu swoje życie, to nawet na najbardziej wzburzonym morzu możemy się czuć bezpiecznie,
bo On zawsze poda pomocną dłoń i nie da nam utonąć.
Musimy Mu tylko zaufać.
wzbudzając lęk przed wypadnięciem za burtę.
A dzieje się tak dlatego, że te wszystkie zabezpieczenia zbudowane są ludzką ręką, a przecież jedynym pewnym zabezpieczeniem jest sam Jezus Chrystus, jest łódź prowadzona Jego pewną ręką.
Jeżeli bezgranicznie zawierzymy mu swoje życie, to nawet na najbardziej wzburzonym morzu możemy się czuć bezpiecznie,
bo On zawsze poda pomocną dłoń i nie da nam utonąć.
Musimy Mu tylko zaufać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz